Sygnet mieszczański: złoto dukatowe, emaliowane, Reval (obecnie Tallin), około 1500 r.

Do tej pory klejnoty Muzeum Narodowego w Poznaniu były pokazywane tylko w skromnym wyborze wśród innych obiektów, jako elementy różnych wystaw tematycznych. Prezentacja w Muzeum Bursztynu jest ich pierwszą obszerną samodzielną ekspozycją.

„Na przykładzie zbiorów Muzeum Narodowego w Poznaniu chcemy pokazać historię i rozwój sztuki biżuteryjnej od średniowiecza po współczesność. Remont starej siedziby poznańskiego muzeum, który zbiegł się w czasie z budową nowej, jest niepowtarzalną okazją do zaprezentowania w Gdańsku najcenniejszych eksponatów z tej kolekcji” – mówi Renata Adamowicz, zastępca kierownika Muzeum Bursztynu.   

Wystawę tworzy prawie 80 najcenniejszych, najbardziej efektownych i najciekawszych artystycznie, historycznie lub proweniencyjnie kosztowności: biżuterii – w tym zegarków, akcesoriów stroju i objet d'art powstałych głównie w Europie w okresie od około 1500 roku do lat 1970. Najstarszym klejnotem jest sygnet mieszczański powstały zapewne w Rewalu około 1500 roku, odlany z dukatowego złota i emaliowany, z gmerkiem i inicjałami w tłoku pieczętnym, z wyobrażeniami św. Katarzyny Aleksandryjskiej i św. Barbary w arkadkach na szynie oraz inskrypcjami dewocyjnymi. Sygnet był talizmanem o szerokim spektrum działania: strzegł on od niebezpieczeństw dla duszy, „złej śmierci” i we wszelkich przypadkach zagrożenia życia, chronił od chorób, był puklerzem przed diabłem, demonami, czarami i „złym okiem”. „To obiekt złotniczy najwyższej klasy, a zarazem o wyjątkowo bogatej ikonografii; w zbiorach światowych znajduje się zaledwie kilka okazów tego rodzaju i z tego czasu” – wyjaśnia Renata Sobczak-Jaskulska, kurator wystawy, kustosz Muzeum Narodowego w Poznaniu.

Najmłodszym zaś eksponatem jest złota brosza Suprématisme, wg projektu lub kompozycji malarki Nadii Léger, wykonana na początku lat 1970. w Paryżu, skomponowana z matowego tonda i spiętrzonych na jego tle pionowych, poziomych i ukośnych polerowanych listewek różnej długości i grubości.

Pomiędzy tymi artystyczno-historycznymi skrajami jest miejsce dla kosztownych i mniej kosztownych, ale charakterystycznych dla swoich epok ozdób osobistych, w większości z końca XIX wieku i 1. ćwierci wieku XX: wiktoriańskich, historyzujących, edwardiańskich, secesyjnych i artdecowskich, damskich i męskich oraz pojedynczych dziewczęcych i chłopięcych. Są tu złote i srebrne naszyjniki, kolczyki, wisiory, brosze, bransolety oraz męskie pierścienie, zdobione emaliami i kameryzowane brylantami, szafirami, kryształem górskim, perłami, agatem, almandynami, turkusami oraz rzeźbionymi koralami, sardonyksem i karneolem. (….)

Propozycją biżuterii wysmakowanej artystycznie są klejnoty z żeliwa. Pomysł na nie pojawił się w Prusach około 1806 roku i były ozdobami czasu żałoby narodowej, stając się symbolem patriotyzmu i oporu pruskiego wobec Napoleona I. W pierwszym okresie komponowano ją z motywów klasycystycznych, około 1815 roku pojawiły się elementy neogotyckie. Powszechny popyt na nie istniał od około 1830 roku do lat 1860. Odlewano je głównie w Berlinie i Gliwicach.

Bardzo interesujący, a przy tym niezwykle barwny jest zbiór zegarków, wśród których są zarówno męskie, jak i damskie. Męskie kieszonkowe i frakowe, a damskie kieszonkowe i pektoraliki, czyli naszyjnikowe. (….) Zachwycają też XVIII-wieczne francuskie pektoraliki w kształcie emaliowanego jabłuszka i złotej muszelki oraz prezentowy Napoleona I, pokryty szafirową transparentną emalią, z symbolami cesarza i cesarstwa, wykonany przez jego nadwornego jubilera François-Regnault Nitot,a najpewniej w 1813 roku.

Jest także reprezentatywna grupa legendarnych polskich zegarków patriotycznych wytwarzanych w Szwajcarii przez powstańców listopadowych Antoniego Norberta Patka i Franciszka Czapka, którzy najpierw w latach 1839-1845 pracowali w spółce, następnie każdy z nich miał własną firmę, a w 1851 roku Patek wszedł w spółkę z Adrienem Philippem.

Przez ponad 150 lat działalności Muzeum Narodowe w Poznaniu zebrało ciekawą grupę obiektów z okresu od X wieku do współczesności, pochodzących z terenów Europy, Bliskiego Wschodu i Azji. Historia zbioru biżuterii i akcesoriów stroju oraz objet d'art Muzeum Narodowego w Poznaniu zaczyna się wraz z historią instytucji w 1857 roku, z powstaniem Towarzystwa Przyjaciół Nauk Poznańskiego, a następnie jego muzealnej agendy, czyli Muzeum Starożytności Polskich i Słowiańskich, które gromadziło także biżuterię. Z racji jego misji była to biżuteria patriotyczna i żałobna lub mająca charakter pamiątek historycznych, w większości miedziana i żeliwna, czasem srebrna, nierzadko także złota. W 1923 roku – wraz z całym zbiorem – przekazano ją w depozyt Muzeum Wielkopolskiemu. Po II wojnie światowej i roszadach działowych w Muzeum Sztuk Użytkowych jest jej niewiele. Drugim z pierwotnych źródeł są zbiory niemieckie. (…..) Po II wojnie światowej Muzeum Narodowe w Poznaniu nabyło nieco biżuterii i akcesoriów stroju oraz objet d'art; wśród tych nabytków jest kilka bardzo cennych egzemplarzy. Sporą grupę, przeważnie „pospolitej”, a nawet taniej biżuterii, głównie z 4. ćwierci XIX i 1. ćwierci XX wieku stanowi przekaz ze sreber Funduszu Obrony Narodowej otrzymany w 1988 roku.