W dniach 30 maja - 3 czerwca 2008 odbędą się największe targi jubilerskie w Stanach Zjednoczonych – The JCK Show Las Vegas.
Targi The JCK Show Las Vegas to największa i uznawana za najważniejszą impreza wystawiennicza dla branży jubilerskiej odbywająca się w Stanach Zjednoczonych. Siła nabywcza rynku amerykańskiego plasuje je pośród najważniejszych na całym globie. Dlatego właśnie są one tak interesujące dla polskich producentów biżuterii zdobionej bursztynem.
W zeszłorocznej, 16. edycji targów udział wzięło ponad 3.800 wystawców, a ich ekspozycje odwiedziło 21.000 fachowych gości z 70 krajów świata. Targi oferują właściwie każdy asortyment biżuterii ze wszystkimi możliwymi kamieniami, poczynając od polskiego bursztynu, a kończąc na brylantowych kolekcjach prestiżowych marek, w które ubierane są obecne na imprezie gwiazdy Hollywood i znane modelki. Na tym największym rynku jubilerskim świata bursztyn jest obecny od wielu lat.
Bursztyn w Las Vegas
Targi JCK od lat goszczą polskich wystawców oferujących głównie biżuterię zdobioną bursztynem. Niektórzy, jak Grzegorz Dejcz z firmy Dejwis, zwracają uwagę na zmniejszanie się ich znaczenia, ale jednak ciągle opłacalne uczestnictwo. Inn,i jak Sławomir Fijałkowski, projektant w S&A Bursztynowa Biżuteria, zwracają uwagę na wzornictwo, które przypada do gustu Amerykanom, a które jest według niego sporo „spóźnione” w stosunku do tego, co można zobaczyć na europejskich targach. Jednak pomimo różnych opinii targi pozostaną wiodącą imprezą najbogatszego rynku świata. Tylko czy ze względu na słabą walutę amerykańską oraz groźbę kryzysu finansowego w USA nadal będą tak atrakcyjne dla polskich wystawców?
Poważnym problemem rynku amerykańskiego w ostatnim czasie jest wyjątkowo słaby dolar. Po rekordowo niskim notowaniu w listopadzie 2007 wciąż balansuje na granicy 1,5$ za euro, co bardzo niekorzystnie przekłada się na sprzedaż polskiej biżuterii. Wszyscy handlujący z amerykańskimi kontrahentami z niecierpliwością wyczekują targów w Tucson, które są pierwszymi z serii imprez na kontynencie amerykańskim, a które, miejmy nadzieję, pozwolą wysondować kondycję rynku i zaopatrujących się tam hurtowników.
Jak mówią producenci, pewnym sposobem na zaradzenie tej niekorzystnej sytuacji kursowej jest próba podwyższenia cen. Jednak nie tylko nasi producenci mają problem cenowy, gdyż dolar osłabił się generalnie, zwłaszcza wobec euro i franka szwajcarskiego. Zatem producenci np. włoskiej biżuterii, która wykonywana maszynowo ma bardzo niewielki udział marży, tym bardziej muszą skorygować ceny. Innym pomysłem jest dążenie do postulowanej od lat sprzedaży biżuterii na sztuki, a nie jak to się jeszcze często zdarza w cenie liczonej za gram. Właścicielka firmy Solo Bożena Przytocka zapytana o remedium na słabnącego dolara oprócz trudnej do wykonania korekty cenowej, sugeruje skoncentrowanie się na produkcji asortymentu, który jest bardziej opłacalny. Czekając na pierwsze wieści z Tucson o kondycji rynku północnoamerykańskiego, trzymamy kciuki za powodzenie polskich wystawców.
Od 1998 roku w targach regularnie uczestniczy Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników i jak co roku dysponuje stoiskiem o powierzchni 9m2. Pierwszeństwo skorzystania z oferty wspólnego wystawienia się na stoisku mają firmy rekomendowane, członkowie MSB, a ostatecznie osoby nie będące członkami stowarzyszenia. Osoby zainteresowane udziałem w targach z ramienia stowarzyszenia proszone są o kontakt z biurem MSB:
Alicja Wiśniewska
tel/fax 058/ 554-92 23, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Zdjęcie: Stoisko MSB na zeszłorocznych targach JCK. Fot. Ewa Rachoń