Wczoraj rozpoczęły się 15. Targi Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich AMBERIF. W trzech halach oraz pawilonie technicznym 478 wystawców z 14 krajów wraz z otwarciem rozpoczęło rozmowy handlowe z pierwszymi z kilku tysięcy spodziewanych gości. Najwięcej wystawców jest z Polski, kolejnym krajem jest Litwa z 26 wystawcami z bursztynową biżuterią.

Uroczyste otwarcie swoją obecnością zaszczycili m.in. senator RP Janusz Rachoń, wojewoda pomorski Roman Zaborowski, prezydent gdańska Paweł Adamowicz. Izba Bursztynu uhonorowała Prezydenta Gdańska dyplomem za decyzję o udostępnieniu terenów miejskich pod poszukiwania bursztynowego surowca, a Pomorska Izba Małych i Średnich Przedsiębiorstw wręczyła mu medal za działania na rzecz promocji bursztynu. Warto zauważyć, że Paweł Adamowicz został w ostatnich dniach ogłoszony Europejczykiem Roku 2007 w plebiscycie miesięcznika „Monitor Unii Europejskiej”.

Wyjątkowe zainteresowanie i zaskoczenie wzbudziła makieta stadionu o roboczej nazwie Amber Arena, który ma zostać wybudowany w Gdańsku na mistrzostwa Euro 2012, wykonana przez Mariusza Drapikowskiego. Ma on stać się symbolem promującym jednocześnie mistrzostwa, Gdańsk oraz nierozerwalnie związany z nim bursztyn.
Podczas otwarcia swój dar przekazali Adam i Leszek Dulińscy, którzy wykonali dla Muzeum Bursztynu srebrną koronę zdobioną bałtyckim bursztynem. Jest ona wzorowana na koronie z herbarza Gdańska. „Mam zaszczyt przekazać gdańskiemu Muzeum Bursztynu koronę – srebro złocone z bursztynem. Jest to herbowy symbol Gdańska, symbol jego potęgi. Mamy nadzieję, że przyda ona także świetności Muzeum Bursztynu” – powiedział Adam Duliński, przekazując koronę na ręce Prezydenta Gdańska, który podobnymi słowami wyraził nadzieję na dalszy rozwój muzeum i gdańskich tradycji bursztynniczych.

Pierwszy dzień targów obfitował w oficjalne spotkania i ustalenia. Podczas konferencji podpisano list intencyjny dotyczący powstania Szlaku Bursztynowego i zgłoszenia go do Instytutu Europejskich Szlaków Kulturowych, mieszczącego się w Luksemburgu. Bursztynowy Szlak odwołuje się do starożytnego szlaku handlowego, którym przewożono bursztyn z wybrzeża Bałtyku do Cesarstwa Rzymskiego. Będzie to pierwszy w Polsce a siedemnasty w Europie szlak nawiązujący do dziedzictwa kulturowego naszego kontynentu. Na czerwiec burmistrz Wielunia zapowiada jedną z atrakcji, jaką ma być rajd rowerowy bursztynowym szlakiem z litewskiej Pałangi do Wielunia.

Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową rozpoczął cykl seminariów dotyczących klastra –Gdańska Delta Bursztynu. Pierwszym z nich była prezentacja stowarzyszenia CORART, pełniącego rolę klastra jubilerskiego we włoskiej Vincenzy. Pani Gabriella Centomo, dyrektor stowarzyszenia opowiedziała o sposobie funkcjonowania klastra, problemach oraz sposobach, w jaki sobie poradzono, jak również potencjalne korzyści dla Gdańskiej Delty Bursztynu. Niestety, zainteresowane osoby z branży można było policzyć na palcach jednej ręki.

Targi w tym roku odbywają się w trzech halach oraz Pawilonie Technicznym. Nowa, komfortowa hala (numer 3) zdecydowanie podniosła poziom wystawy. Zmiany widać także w systemie zabezpieczeń targów. Znacznie większa ilość ochroniarzy oraz skrupulatna kontrola identyfikatorów w widoczny sposób wpływa na poczucie bezpieczeństwa wystawców, choć jest odrobinę uciążliwa. Jednak, jak powiedział prezes MTG Andrzej Spiker, najważniejszych zmian w ochronie nie widać i nie może ich zdradzić. Jednak to chyba nie bezpieczeństwo jest najważniejszym elementem targów, a głównie na tym koncentruje się niestety lokalna prasa.
Przechodząc przez hale, zauważyć można przede wszystkim wyraźną zmianę w sposobie prezentowania biżuterii. Coraz więcej wystawców kładzie nacisk na odpowiednio prestiżowe pokazanie ekspozycji. Nie jest to już jarmarczny handel, jak zdarzało się w latach poprzednich, lecz w wielu przypadkach ciekawie zaprezentowana atrakcyjna biżuteria. Daje się zauważyć także sporo nowego, ciekawego wzornictwa. Wielu wystawców przyznaje się do olbrzymich inwestycji w park maszynowy i nowe technologie, co także widać w prezentowanej biżuterii. Jednak nie wszyscy chętnie pokazują nowości. Na witrynach stoiska S&A Bursztynowa Biżuteria oprócz kilku konkursowych eksponatów widnieją duże napisy zapraszające do środka, by obejrzeć więcej nowości. W gazecie targowej „Amberif News” potencjalnych kopistów wzorów straszy firmowy artykuł „Po siódme: Nie kradnij!”. Jak mówi Sławomir Fijałkowski z S&A, nie może być tak, żeby nieliczne firmy inwestowały we wzornictwo, które potem można zobaczyć u wielu naśladowców. Ponieważ wzornictwo firmy S&A Bursztynowa Biżuteria jest od wielu lat, a zwłaszcza w ostatnim okresie, permanentnie naśladowane, firma postanowiła poddać je ochronie prawnej i bezwzględnie ścigać wszystkie przypadki plagiatów i nieuczciwej konkurencji.

Fot. Michał Kosior