Wielkiej magistrali drogowej w poprzek Europy, oznaczonej formalnie A1, budowniczowie nadali nazwę wywodzącą się z tradycji pradawnego szlaku handlowego z wybrzeża Adriatyku nad Bałtyk – Amber One, a w polskim brzmieniu: Bursztynowa Autostrada.

Uroczyste otwarcie pierwszego odcinka z Gdańska do węzła Nowe Marzy w okolicach Grudziądza na lewym brzegu Wisły nastąpiło 17 października 2008 r. przy udziale marszałka senatu Bogdana Borusewicza i ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka oraz kilkuset przedstawicieli samorządu z województwa pomorskiego i kujawsko-pomorskiego, w tym marszałków obydwu województw.

Bursztynowy patronat okazał się szczęśliwy w trakcie realizacji znacznego, bo liczącego 90 kilometrów odcinka autostrady, zintegrowanego z 30 km wcześniejszej, ekspresowej obwodnicy Trójmiasta. Wykonano ją szybko, przed umownym terminem, a do tego doskonale pod względem technicznym i eksploatacyjnym. I już w sierpniu zaczęto realizować następny 62-kilometrowy odcinek do Torunia. Wykonaną drogę miałem możność wypróbować osobiście. Równa, dobrze wyprofilowana nawierzchnia, nawet przy nieustannym deszczu pozwala bez trudu pokonać odległość 90 km w 3 kwadranse spokojnej jazdy.
Jednak na uroczystości otwarcia, o dziwo, mniej miejsca i czasu zajęło omówienie zalet technicznych autostrady, niż jej umocowanie w historii szlaków łączących południe i północ Europy. Bogata oprawa artystyczna uroczystości otwarcia w postaci widowiska typu światło i dźwięk została wzbogacona udziałem artystów teatru i opery występujących na żywo. Treścią widowiska było nie tylko przedstawienie natury i urody bursztynu oraz antycznego szlaku bursztynowego, lecz także wielu intrygujących zdarzeń z pradziejów i historii Pomorza Gdańskiego, w których bursztyn lub dzieła sztuki z niego wykonane miały znaczący udział.

Książka „Kropla żywicy – podróż w przeszłość autostradą A1”

Scenariusz widowiska powstał w oparciu o cykl dziesięciu opowiadań napisanych przez Jacka Borkowicza i opublikowanych w książce „Kropla żywicy – podróż w przeszłość autostradą A1”. Tę pięknie zilustrowaną książkę (właściwie album z widokami Gdańska, Kaszub, Kociewia i Powiśla) otrzymali bezpłatnie wszyscy uczestnicy uroczystości otwarcia A1.
Autorem większości zdjęć jest sam twórca intrygujących opowiadań z odległej i bliskiej przeszłości Pomorza Jacek Borkowicz, który, choć zamieszkuje w Józefowie pod Warszawą, od dawna zajmuje się badaniem dziejów Kaszub i Kociewia. Już przed trzydziestu laty uczestniczył w podziemnym wówczas ruchu wydawniczym, a z biegiem czasu jako redaktor „Więzi” i dziennikarz „Gazety Wyborczej” rezydujący w Wilnie, podejmował starania prześledzenia związków Pomorza ze wschodnimi kresami Rzeczypospolitej, a nawet z dalekim Kaukazem. Dzięki temu mamy do czynienia z oryginalnym i świeżym spojrzeniem na zdarzenia z przeszłości bursztynowego regionu.

Nicią przewodnią opowiadań pozostaje bursztyn, a konkretnie jego niezwykła bryła przechodząca z rąk do rąk ważnych postaci historycznych i mitycznych w okresie 2,5 tysiąca lat. Pierwowzorem jest bryła z jaszczurką, eksponowana dziś w gdańskim Muzeum Bursztynu, a odkryta przez Gabrielę Gierłowską i w książce „Kropla żywicy” zilustrowana jej zdjęciami.
Opowiadania będące pomysłową, często dramatyczną twórczością fabularną, żywo pobudzającą wyobraźnię czytelnika, z reguły odnoszą się do zdarzeń rzeczywistych.
Nawet romantyczny epizod z połowy I tysiąclecia p.n.e. na kanwie nieznanego szerzej najazdu Scytów na zaludnione przez Wenedów Pomorze ma poświadczenie w źródłach archeologicznych.
Kolejne opowieści są coraz bardziej zbliżone do spopularyzowanej już wiedzy historycznej. Odejście Gotów z Pomorza i ich walka z Prusami około roku 400 n.e. ukazana jest wręcz drastycznie – bezlitosna walka wojowników, mordowanie słabych i bezbronnych, zdradziecka postawa chwilowego sprzymierzeńca – to okoliczności towarzyszące zmianie właściciela tytułowej kropli bursztynu.
Zaskakujący jest wątek kontaktu z tymże bursztynem św. Wojciecha w trakcie jego misji w roku 997 i znowu powrót do romantycznego podłoża zdarzeń w opowieści o małżeństwie 70-letniego księcia pomorskiego Mestwina II z młodziutką nowicjuszką zakonu norbertanek Sulisławą, którzy bryłkę z jaszczurką ofiarowują cystersom w Oliwie.
Obawiam się, że ujawniłem już zbyt wiele z treści opowiadań Jacka Borkowicza i dlatego nie zdradzę fabuły zdarzeń późniejszych, równie interesujących.

Wszystkie one warte są poznania i wykorzystania ich w przyszłości jako elementów wzbogacenia bursztynowego mitu i upowszechnienia go w środowisku bursztynników, a przez nich przeniesienia do szerokich kręgów społecznych. Koncesjonariusz A1 – Gdańsk Transport Company, wydając własnym sumptem omawiany album i rozpowszechniając go bezpłatnie w szerokim kręgu społecznym, udowodnił przywiązanie do bursztynowego tytułu swojej inwestycji. Rodzi to na przyszłość nadzieje na trwałą kooperację pomiędzy bursztynnikami a drogowcami. Jest tyle metod i możliwości wzajemnego promowania tak odległych wydawałoby się sfer działalności. W kolejnych trzech latach będą budowane i otwierane do publicznego użytku następne długie odcinki Bursztynowej Autostrady, a już w roku 2012, zgodnie z planem, sięgnie ona południowej granicy Polski.

Miejmy nadzieję, iż koncesjonariusze wszystkich fragmentów Amber One równie zdecydowanie nawiążą do znaczenia bursztynu dla trasy spinającej północ i południe Europy, jak uczynił to inwestor gdański.  


Zdjęcie: Okładka książki „Kropla żywicy” Jacka Borkowicza