Biżuteria i strój muszą ze sobą współgrać w 100 procentach, szczególnie na pokazach mody – twierdzi projektant biżuterii Aleksander Gliwiński, uczestnik licznych pokazów mody w kraju i zagranicą. Właśnie taki był jego pokaz jego biżuterii i mody Magdaleny Arłukiewicz na Satisfahion Roma w lipcu br.

Nowoczesne i zaskakujące formą naszyjniki, bransolety i pierścienie Aleksandra Gliwińskiego, w których główną rolę odgrywał bursztyn bałtycki, zostały zaprezentowane na tle najnowszej kolekcji sukien wieczorowych autorstwa Magdaleny Arłukiewicz. Dominowała w nich czerń, która jest idealnym tłem dla różnych odcieni barwnych bursztynu. Kontrasty kolorystyczne biżuterii dodatkowo podkreślone użyciem srebra dodawały całości elegancji i prestiżu. 

Dajemy sobie wzajemnie przestrzeń do prezentacji bez uszczerbku dla kolekcji jako całości, tak by każdy detal tworzył wartość dodaną. Kiedy biżuteria nie jest dedykowana kolekcji mody, widać to od razu, bo po prostu nie jest kompatybilna – tak Aleksander Gliwiński wyjaśnił sukces współpracy duetu zapoczątkowany w 2011 r.


Ich wspólny pokaz – przez Aleksandra Gliwińskiego uznany za najlepszy z dotychczasowych – został bardzo dobrze przyjęty przez publiczność Satisfahion Roma zgromadzoną w willi Palazzo Ferrajoli.


We Włoszech bursztyn, szczególnie w tej nowoczesnej odsłonie, jest mało znany. Tym większym więc zaskoczeniem była dla włoskiej publiczności nasza wspólna kolekcja – podsumował projektant biżuterii.