W ostatnich latach projektantka tworzy obrazy. Pierwszy z nich, malowany bursztynem, powstał w 1997 roku i nosi tytuł „Miliony lat temu". Dekadę później sam Bałtyk zainspirował ją do rozwinięcia tego pomysłu w cykle tematyczne. W przedmiotach wyrzuconych na brzeg przez morze, powszechnie uznawanych za niepotrzebne i zbyteczne, ona dostrzega materiał do tworzenia. „Natura sama podsuwa nam dary do wykorzystania, dając tym samym mnóstwo niepowtarzalnych inspiracji" – twierdzi Paulina Binek.

Obrazy są kontynuacją jej dotychczasowych działań artystycznych. Motywem przewodnim wszystkich cykli jest Bałtyk, który, codziennie zmieniając swoje oblicze, dostarcza nie tylko materiałów, ale i pomysłów. Obrazy powstają z różnych form organicznych znalezionych na brzegach morza: bursztynu, drobnych patyczków, desek, piasku, muszli... Plażowe znaleziska, którym na płótnie towarzyszą także inne elementy zdobnicze z bardziej egzotycznych mórz, zostały wykorzystane m.in. w cyklach „Złote przypływy", „Brzegi morza" i „Wiadomość". Wierności Bałtykowi i jego darom dochowała artystka w cyklu zatytułowanym „Kartki z kalendarza", gdzie decydującą rolę odgrywa miejsce i czas: znajdziemy tu bowiem „tworzywo", które udało jej się osobiście zebrać danego dnia.

Elementem wspólnym wszystkich cykli jest zamiłowanie do recyklingu i pragnienie, by starym, pozornie zużytym przedmiotom ofiarować nowe życie. Autorka swoją pracą stara się inspirować współczesnych twórców sztuki i projektantów do wykorzystywania bursztynu i ukazania jego nieograniczonych walorów artystycznych. Świadomie sięga po naturalne materiały i inspiracje, używając symboliki możliwej do odczytania na wielu poziomach.