Chiński konsument jest zainteresowany markowymi wyrobami, a dwa magiczne słowa to jakość i wizerunek. Obecnie bursztyn jest generalnie traktowany w moim kraju jako tradycyjny, orientalny kamień – niczym jadeit. Niestety, duża liczba podróbek zniechęciła wielu kupców kamieni do bursztynu. Dlatego tak ważne jest, by polska branża bursztynnicza wspólnie wystartowała z profesjonalną kampanią promocyjną na rynku chińskim. Kampania powinna uwzględniać różne aspekty tego kamienia: jego naturalność, historię, tradycję obróbki, walory artystyczne oraz dokonania w dziedzinie nauki. Bardzo ważne jest podkreślenie roli nowoczesnego wzornictwa oraz faktu, że cieszy się ono powodzeniem w zachodniej Europie. Generalnie chodzi o wykreowanie nowego wizerunku bursztynu, rozbudzenia zainteresowania nim nie tylko w dużych, ale także w mniejszych miastach w Chinach.  

Jednak aby kampania promocyjna bursztynu w Chinach zakończyła się powodzeniem, potrzebny jest lider, którym – moim zdaniem – mogłoby zostać Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników. Powinno ono powołać grupę roboczą składającą się z różnych ekspertów w dziedzinie bursztynu (naukowców, wykładowców, projektantów i producentów) do współpracy z lokalnym partnerem – specjalistą od skutecznych kampanii marketingowych w Chinach w celu wypracowania i zrealizowania optymalnej strategii promocji.

Jestem przekonana, że promocja bursztynu jako kamienia jubilerskiego i promocja brandu producenta czy designera powinna się odbywać we współpracy z partnerem chińskim. W tym drugim przypadku będzie ona zależeć oczywiście od indywidualnego profilu oraz grupy docelowej na rynku chińskim. Bowiem Chiny są ogromnym krajem, a zachowania konsumenckie różne w zależności od prowincji a nawet miasta.

Nancy Chui jest współwłaścicielką firmy Amberozia – organizatora Festiwalu Bursztynu Bałtyckiego w Hongkongu