Różaniec w świecie islamu, skąd pochodzi, nazywa się subha lub tasbih i składa się z 33 paciorków lub z trzech części po 33 paciorki; pomaga w wymawianiu wszystkich 99 tzw. atrybutów (imion) Allaha

W wierzeniach średniowiecznych ludzi bursztyn wykorzystywano w medycynie świata arabskiego, a jako talizman służył do odpędzania uroków u wschodnich Turków i Chińczyków. Na podstawie powyższych informacji można więc założyć, że bursztyn mógł mieć podobne zastosowanie na terenie Europy.

Wiedza na temat bursztynu stosowanego w medycynie średniowiecznej po części opierała się na wierze a nie zawsze na prawdziwych przesłankach. Źródła arabskie średniowiecznych pisarzy na temat bursztynu wzmiankują jego wykorzystanie w wierzeniach i medycynie. Arabski farmakolog i lekarz Abū Bakr Muhammad ibn Zakarijā al-Rāzi żyjący w X w. podaje: „bursztynu w medycynie używa się przy krwotokach, biegunce”. Dalsze wiadomości znajdujemy w dziele arabskiego lekarza Ibn al-Ğazzāra (żyjącego w drugiej połowie X w.) zatytułowanym „al-I´timād fi´l-adwija´ al-mufrada”: „powstrzymuje krwotoki obojętnie, z którego miejsca ciała one pochodzą (…). Pomaga na bicie serca i biegunkę”. „Bursztyn ma moc serca uweselać i kordiakę oddalać (choroby sercowe) i duchy posilać”, pity działa na choroby żołądka, krwotoki, biegunkę, a noszony na „bolączkę tedy pomaga” – pisał Stefan Falimirz w 1534 r., korzystający z recept lekarza arabskiego Awicenny (980-1037 r.). „Nauka leczenia trzew albo jelit (…) tarty bursztyn w czym go kolwiek wypije…” oraz „Nauka leczenia kamienia: bursztyn tłuczony z piwem pić” – to przepisy z 1564 r. Marcina Siennika. Elius i Erazm utrzymywali go za lekarstwo przeciw jadowi i morowemu powietrzu – informacja jest zaczerpnięta ze źródła pisanego z 1518 r. „Encomium artis medicae. Lovanii” autorstwa Desideriusa Erasmusa. Z kolei Ludwik Jenike w 1885 r. napisał, że Turcy wyznający islam uważali, że chroni od zarazy.

Kolejną informację na interesujący nas temat znajdujemy u arabskiego pisarza al-Bīrūnīego w dziele „Kitāb al-ğamāhīr fī ma´rifat al-ğawāhir” napisanym pomiędzy 1040 a 1048 r.: „Podaję tu wiadomość o bursztynie dlatego, ponieważ Turcy wschodni pożądają go, zwłaszcza (w postaci) wielkich bryłek o pięknej barwie. Przechowują go w szkatułach z kłów morsa. Wolą oni gatunek rūmijski, z powodu jego czystości i jego lśniąco-żółtego koloru, nie interesują się zaś (bursztynem) chińskim, który jest u nich, ponieważ (ten ostatni) różni się od rūmijskiego. Jako powód tego popytu podają (Turcy wschodni), że (bursztyn ten) odpiera szkodę wyrządzaną przez patrzącego złym okiem…”. Ważną informację o bursztynie podaje al-Marwazī w przyrodniczym dziele „Przyrodzone właściwości zwierząt”, które napisał około 1120 r. „Przywozi się do nich (do Chin) kość słoniową kadzidło, prawdziwy słowiański bursztyn, który jako żywica ścieka z drzew (rosnących w krajach położonych nad) Morzem Słowiańskim. Dlatego (przywozi się go), ponieważ w Chinach istnieje (tylko) bursztyn czarniawy, na który to gatunek nie ma popytu. (Chińczycy) pożądają prawdziwego (bursztynu) do (wyrobu) swych ozdób. Utrzymują oni, że pomaga on przeciw urocznemu wejrzeniu”.