Emerytura to całkiem fajny czas, żeby spełniać swoje marzenia – twierdzą złotnicy Andrzej Jacyszyn i Wojciech Rygało. Na dowód tego zorganizowali wystawę swoich wybranych prac zatytułowaną „...a w sercu ciągle maj”, która zostanie zaprezentowana na targach AMBERIF SPRING w Gdańsku.

Choć nie jest to typowa wystawa retrospektywna, znajdziemy na niej prace stanowiące swoiste kroki milowe w ich karierze. Opowieść o ich przygodzie z biżuterią zaczyna się od pierwszych prac, które powstały w latach 70., kiedy obaj eksperymentowali z różnymi materiałami i technikami, szukając własnego stylu i środków wyrazu. Ta otwartość na eksperymenty jest zresztą wyróżnikiem ich obu – nie są wierni żadnemu konkretnemu stylowi ani też nie ograniczają się pod kątem wyboru materiałów czy inspiracji. I jeden, i drugi chętnie i często sięga po srebro oraz po bursztyn, co niekoniecznie wynika ze szczególnego do nich zamiłowania – bardziej z dostępności, tradycji oraz… udziału w konkursach, wystawach i publikacjach promujących bursztyn bałtycki.

Nie kieruje nimi przy tym chęć rywalizacji – bardziej potrzeba sprawdzenia swojej pomysłowości i kreatywności w odniesieniu do tematu. Nie rywalizują również ze sobą, bo jak przyznają „mamy różne podejście estetyczne, łączy nas zamiłowanie do pracy (…) każdy z nas jest inny, więc przecież i nasze prace będą zupełnie inne, nawet jeśli już wcześniej były wspólnie przegadane”.

Opowieść o historii ich dotychczasowej kariery koncentruje się na wybranych kamieniach milowych – wydarzeniach, udział w których miał dla nich szczególne znaczenie. Są to przede wszystkim Międzynarodowy Konkurs na Projekt Biżuterii z Bursztynem Amberif Design Award, Konkurs Biżuterii Artystycznej PREZENTACJE, konkursy ogłaszane przez poznańską Galerię YES, ale także m.in. organizowane przez Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych warsztaty złotnicze w Jarocinie zwieńczone konkursami oraz Festiwal SREBRO Galerii Sztuki w Legnicy z corocznym konkursem tematycznym. Ważną motywacją do tworzenia nowych prac były też wystawy, m.in. te organizowane przez warszawską galerię Milano, dynamicznie zmieniająca się przez 5 lat „Moim zdaniem” czy prezentująca aktualne trendy „Trend Book 2022”, której towarzyszyła ceniona publikacja pod tym samym tytułem.


„Zestawienia te [ich prac] pokazują, jak różnie interpretują te same materiały, jak różnych środków wyrazu używają, jak w różny sposób traktują te same materiały i jak z różnymi innymi je zestawiają. A jednocześnie pokazują też, jak wiele mają wspólnego. Co łączy podejścia do biżuterii Andrzeja i Wojtka? Przede wszystkim otwartość na różnorodność i gotowość na podjęcie wyzwań. Autorzy nie boją się eksperymentować z materiałami i technikami. Ich biżuteria jest eklektyczna, nic ich nie ogranicza. Obaj lubią bursztyn i kamienie naturalne, obu inspirują natura i technika. Może w pracach Andrzeja jest trochę więcej liryki, a w pracach Wojtka dowcipu, jednak obaj artyści są równie uważnymi obserwatorami i komentatorami współczesnego świata. Ich prace pełne są mniej lub bardziej ukrytych sensów” – podsumowała Monika Szpatowicz, kuratorka targów Amberif.


Wystawa „...a w sercu ciągle maj” to również (a może przede wszystkim) opowieść o przyjaźni Andrzeja Jacyszyna i Wojciecha Rygało, która trwa już ponad 10 lat i polega niezmiennie na odkrywaniu podobieństw i akceptowaniu różnic. Wspólna wystawa jest jej efektem, ale także chęcią pokazania, że „mając po 70 lat nadal pracujemy, nadal mamy pomysły i je realizujemy”, jak również nadzieją na zainspirowanie kolegów po fachu – w każdym wieku.

 

Wystawa „...a w sercu ciągle maj”
Biżuteria Andrzeja Jacyszyna i Wojciecha Rygało 
Targi AMBERIF SPRING
21-23 marca 2024 


Polecamy: Wystawa Woytka Rygało