Elżbieta Sontag, znawca inkluzji w bursztynie i kierownik Muzeum Inkluzji w Bursztynie Uniwersytetu Gdańskiego, odebrała statuetkę z rąk Bursztynnika Roku 2006 Jana Wiszniewskiego. Wojciech Kalandyk, przewodniczący kapituły i Bursztynnik Roku 2004, mówiąc o laureatce, nazwał ją „człowiekiem z bursztynu” i podkreślał jej zdolność do opowiadania o bursztynie w sposób wyjątkowo przemawiający do emocji. I choć statuetka i tytuł są podziękowaniem dla niej za jej ogromny wkład w promocję bursztynu, to ona dziękowała, że mogła dołączyć do tak znamienitego grona Bursztynników Roku. „Moje marzenie o bursztynie spełniło się dzięki Państwu. Przede wszystkim dzięki profesorowi Szadziewskiemu, który pokazał mi pierwszego komara w bursztynie, i od tego wszystko się zaczęło” – mówiła. „Dzięki Ewie Rachoń i targom, na których zobaczyłam, jaki bursztyn może być. Dla mnie dziecka był on brzydki i nie lubiłam go. (...) O tym, że może być piękny, przekonałam się dopiero tutaj. I dzięki Wojtkowi Kalandykowi, który przyniósł 50 kilo bursztynu z inkluzjami do muzeum (...). I dzięki pani profesor Kosmowskiej-Ceranowicz i profesorowi Kotei – lista jest długa i mogłabym dziękować do rana.” Na zdjęciu od lewej: Wojciech Kalandyk (Bursztynnik Roku 2004), Kazimieras Mizgiris (Bursztynnik Roku 2001), Wiesław Gierłowski (Bursztynnik Stulecia) i Elżbieta Sontag (Bursztynnik Roku 2007). Fot. Michał Kosior