Rosnące w bardzo szybkim tempie ceny surowca oraz jego coraz mniejsza dostępność postrzegane są przez wielu bursztynników jako zapowiedź możliwego osłabienia koniunktury i zagrożenie dla utrzymania poziomu produkcji. Z punktu widzenia projektanta sytuacja deficytu surowca może być jednak interpretowana z rosnącą nadzieją – jako zapowiedź lepszych czasów dla znaczenia myśli projektowej oraz roli projektanta i wpływu jego decyzji na wizerunek bursztynu.

Skończyły się już łatwe czasy, kiedy sama magia materiału wystarczała do produkcji najprostszych koralików, sezonowych gadżetów, przedmiotów raczej zrobionych niż zaprojektowanych. Dzisiaj nie ma już uzasadnienia dla seryjnej konfekcji, a każda coraz bardziej kosztowna bryłka bursztynu musi być starannie przeanalizowana pod kątem jej możliwie optymalnego wykorzystania.

Ważnym wyróżnikiem dzisiejszych produktów jest rozpoznawalne autorstwo i sygnatura projektanta, która staje się dla użytkownika gwarancją wiarygodności. Podobną rolę powinny spełniać certyfikaty, w jakie zaopatrywane są unikatowe produkty z bursztynu, potwierdzające pochodzenie surowca, z jakiego zostały wykonane. Tylko wówczas będzie można zbudować trwały wizerunek bursztynowej biżuterii jako produktu ekskluzywnego, co nie zawsze musi być synonimem przewartościowanej ceny, ale zawsze odnosi się do kryterium jakości, którego nieodzownym elementem jest również autorskie wzornictwo.                                        

Fragment artykułu Projekt Trendbook opublikowanego w przeglądzie aktualności bursztynowych 2013 Światowej Rady Bursztynu