Jednym z ważniejszych biżuteryjnych wydarzeń święta ulicy Mariackiej w Gdańsku jest z całą pewnością wystawa recyklingowej biżuterii Doroty Kos w Galerii Moja Forma.

„Jest to wprawdzie biżuteria ‘ze śmieci’, ale daleko jej do typowych ozdób recyklingowych. A to dlatego, że syntetyczne odpady, z których ją wykonuję, własnoręcznie preparuję i przetwarzam. Dopiero z takiej materii powstają małe formy rzeźbiarskie” – wyjaśnia projektantka. Te formy są efektem jej zabawy nie tylko z materiałem, ale i z kolorem: Dorota Kos sama układa elementy w mozaikowe kompozycje, zachowując ich geometrię i rytm, co pozwala jej uniknąć znużenia.

Początkowo zachwyciła ją nieograniczona gama kolorystyczna syntetyków, a kiedy wyraziste barwy już się opatrzyły, zdecydowała się na delikatniejsze tonacje. Ale i tu pole do popisu jest spore, ponieważ Dorota Kos sama barwi materiał, by uzyskać pożądany efekt.

Materiał nie jest dla niej żadnym ograniczeniem. Zaczynała od łączenia bursztynu i drewna, po surowce syntetyczne sięgnęła około rok temu. „Nie wszystko da się wykonać z bursztynu, tym bardziej że to dość kruchy materiał i do tego bardzo drogi. A drewno trochę mi się już znudziło…” – mówi. Zainteresowała się imitacjami bursztynu, zafascynowała bakelitem, który otworzył przed nią nowe możliwości twórcze. „Nie mam oporów przed używaniem materiałów syntetycznych. Podobnie jak w przypadku bursztynu i drewna, tak i tutaj kompozycja jest precyzyjnie budowana z małych kawałków” – wyjaśnia projektantka.

„Mozaika jest dla mnie bardzo atrakcyjną formą. Porządkowaniem chaosu. Scalaniem. Jednocześnie forma jest bogata, ponieważ składa się z wielu elementów pracujących kolorem, światłem, przezroczystością” – mówi. Ale też osobistym manifestem: „Nie lubię wyrzucać i produkować kolejnych śmieci, a lubię używać wyobraźni do przetworzenia pozornie niepotrzebnych rzeczy. Uważam, że jest to zabawne zrobić coś z niczego”. 
                                                                    
Dorota Kos jest absolwentką Wydziału Rzeźby gdańskiej ASP. Od dziesięciu lat regularnie bierze udział w wystawach rzeźby i biżuterii w kraju i zagranicą. Cechą charakterystyczną jej biżuterii – niezależnie od używanych materiałów – jest budowanie formy z drobnych elementów. Przez długi czas było to misterne i nowatorskie łączenie bursztynu i drewna, obecnie od ponad roku trwa jej fascynacja kolorowymi materiałami syntetycznymi.

Wystawa autorska Doroty Kos – recyklingowa biżuteria
Galeria Moja Forma
Mariacka 46
godz. 17-22
Wystawa potrwa do 30 września.


UWAGA: TRZY PIERWSZE OSOBY, KTÓRE ODWIEDZĄ WYSTAWĘ W DNIU WERNISAŻU, NA HASŁO AMBER.COM.PL OTRZYMAJĄ OD DOROTY KOS BIŻUTERYJNE NIESPODZIANKI.