Na zdjęciu od lewej: Marta Basińska - Manufaktura Bursztynu S&A, oraz projektantki: Paulina Binek, Izabela Gutowska i Danuta Burczik-Kruczkowska

To czwarta wystawa biżuterii w Gdańsku tej jesieni, a będą jeszcze co najmniej dwie! 14 października odbył się wernisaż wystawy „Bursztyn w kobiecych dłoniach” Danuty Burczik-Kruczkowskiej w Manufakturze Bursztynu.

Po wystawach biżuterii i malarstwa Danki Czapnik w galerii GlazaExpo, Marka Nowaczyka w Galerii L Julity Lamparskiej oraz jubileuszowej na 20-lecie pracy artystycznej Aleksandra Gliwińskiego w Galerii Bursztynu Prestige nadszedł czas na kobiecy tryptyk. Ulokowana w przyziemiu Zespołu Przedbramia, czyli w parterze Muzeum Bursztynu w Gdańsku, Manufaktura Bursztynu organizuje cykl wystaw prezentujących, czym staje się bryłka bursztynu w kobiecych dłoniach.

Pierwsza z cyklu wystaw prezentuje twórczość Danuty Burczik-Kruczkowskiej. Otwierający wystawę dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Gdańska Adam Koperkiewicz zauważył, że Kąty Rybackie to miejscowość mocno związana z morzem i wystawami. Tam mieści się Muzeum Zalewu Wiślanego, tam też żyje i tworzy zafascynowana morzem autorka pięknych surowych korali i bransolet. Autorka, która sama o sobie mówi, że w jej biżuterii jest sztorm, przyroda i długie spacery pustą plażą. Przede wszystkim ten bliski związek z naturą oraz surowość wzornictwa biżuterii pani Danuty podkreślała także witająca gości Marta Basińska z Manufaktury Bursztynu S&A. Niewielka wnętrze zgromadziło znaczne grono osób chcących z bliska podziwiać prace pani Danuty oraz miłośniczek jej biżuterii – bowiem wiele z nich miało na sobie jej biżuterię.

Wystawa Danuty Burczik-Kruczkowskiej potrwa do 28 października. Kolejny wernisaż damskiego tryptyku został zaplanowany na 18 listopada o 18.00. Swoje prace zaprezentuje obchodząca w tym roku 25-lecie pracy artystycznej Paulina Binek. Jej wystawa zatytułowana „Mity” potrwa do 2 grudnia. Ostatnią wystawą z cyklu będzie przegląd prac Izabeli Gutowskiej – jej wernisaż odbędzie się 16 grudnia o godzinie 18.00, a wystawa potrawa do końca roku.

By przekonać się, czym jest bursztyn w kobiecych dłoniach, a także jak różne przejawy i formy może przyjmować, warto wybrać się do Manufaktury Bursztynu. Miejsca, które – jak podkreślał na otwarciu pierwszej z cyklu wystawy – dyrektor Adam Koperkiewicz, swoją działalnością ożywia Muzeum Bursztynu i dopełnia w ofercie. „Nie wyobrażam sobie już, że Manufaktury mogłoby tu nie być” – powiedział.