W Petersburgu powstaje bursztynowa cerkiew – anonimowy inwestor sfinansuje kompletny wystrój istniejącej już świątyni przy zachowaniu kanonów rosyjskiej cerkwi prawosławnej.

Bursztynowe rekordy

Kiedy przed prawie pięcioma laty, w dniu 31 maja 2003 r., w obecności 60 głów państw i rządów otwarto zrekonstruowaną dekorację Bursztynowej Komnaty, wydawało się, iż będzie to dzieło w skali rekordowej dla całego XXI wieku. Ogromna powierzchnia wystroju ścian (86,12 m2) oraz imponująca masa użytych w niej detali bursztynowych (nieco ponad 805 kg) były wyraźnie ponad miarę wszelkich znanych z przeszłości obiektów. Prace przy rekonstrukcji trwały 25 lat, a na ich sfinansowanie nie wystarczyły środki z budżetu państwowego całej Federacji Rosyjskiej. Ukończenie zadania wymagało wspomagania kwotą 3,5 milionów dolarów z dotacji spółki akcyjnej „RUHRGAS”.
W ślad za tym gdańscy bursztynnicy podjęli próbę budowy dzieła jeszcze większego niż Bursztynowa Komnata. Rozpoczęto realizację nadstawy ołtarzowej w bazylice św. Brygidy w Gdańsku, której powierzchnia ma przekroczyć 120 m2, a masa użytych w niej elementów wyrzeźbionych w bursztynie oraz płytek i soczewek bursztynowych w przestrzennej kompozycji witrażowej znacznie przewyższy 1.200 kg. Z darowanego przez kilkunastu bursztynników białego bursztynu wykonano reliefową sukienkę obrazu NMP oraz symboliczne emblematy: dwumetrowego orła i napis „solidarycą”. Kilka lat temu prace przerwano, bowiem proboszcz parafii stracił dla nich zainteresowanie, uwikławszy się w politykę.
Rekord z Carskiego Sioła nie utrzymał się jednak zbyt długo, przynajmniej pod względem masy użytych komponentów bursztynowych. W czerwcu bieżącego roku sopocki bursztynnik Lucjan Myrta zaprezentował na Wawelu w Krakowie wielką szafę wykonaną całkowicie z naturalnie barwnych płytek i rzeźbionych kształtek bursztynowych, bez jakiegokolwiek szkieletu metalowego lub drewnianego, o masie 823,7 kg. Szafa, ustawiona na ośmiu nogach ze złoconego brązu, waży łącznie 955 kg i ma wysokość 276 cm. Przedstawia sceny z życia, śmierci i wniebowstąpienia Chrystusa w liczbie ponad stu, w większości płaskorzeźbione, lecz także rzeźbione w technice intaglio. Tylna ściana składa się z dużych obrazów w technice pietra dura (mozaika florencka). Dzieło ufundował autor z własnych środków finansowych.

Bursztynowa cerkiew

Pod koniec tego samego lata wystąpił inny fundator wielkiej kompozycji bursztynowej w skali jeszcze bardziej zaskakującej. Obejmuje ona kompletny wystrój cerkwi: ołtarz, ikonostas, witraże we wszystkich oknach świątyni oraz liczne ikony w charakterystycznych szafkach – kiotach – wszystko ściśle według kanonów rosyjskiej cerkwi prawosławnej.
Fundator bursztynowej cerkwi chce pozostać anonimowym. Jest Rosjaninem, który jako prywatny przedsiębiorca zyskał majątek w Kazachstanie i wyemigrował do USA. Dość długo wahał się nad wyborem miejsca dla swego daru. W grę wchodziły miasta z kręgu Starej Rusi: Nowogród Wielki i Nowogród Niżny oraz Moskwa i Jarosław. Ostatecznie zdecydował się na relatywnie młodą stolicę nad Newą – Petersburg.
W Petersburgu wybrał niewielką świątynię przy szpitalu klinicznym akademii medycznej, w której akurat prowadzono gruntowne prace remontowe ze środków parafialnych. Dzięki temu instalacja wystroju nie wiąże się z wyburzeniem istniejącej aranżacji. Jest to znamienne dla mentalności hojnego, ale i racjonalnego fundatora-przedsiębiorcy. Niewielka cerkiewka pod wezwaniem Świętych Męczenników – cara Mikołaja i carycy Aleksandry – jest kierowana przez proboszcza Jefima Dobrianskiego.
W przeciwieństwie do Bursztynowej Komnaty, całkowicie zabarwionej powierzchniowo według specjalnie opatentowanej metody, projekt wystroju cerkwi przewiduje kompozycję z ponad stu odmian barwnych bursztynu naturalnego. Wykonanie prac powierzono kilkunastu pracowniom prywatnym z Obwodu Kaliningradzkiego Federacji Rosyjskiej. Jest to swoisty rewanż za wykonanie przez mistrzów petersburskich licznych kopii nowożytnych zabytków dla Muzeum Bursztynu w Kaliningradzie. Wykonanie całego zadania aranżacji bursztynowej cerkwi planowane jest na 5 do 7 lat. Wydaje się, iż skupienie decyzji w rękach jednego fundatora ułatwi dotrzymanie tego terminu.
Już w pierwszych trzech miesiącach w cerkwi pojawiły się bursztynowe paramenty. Przede wszystkim ikona w kiocie nad baptysterium. Wspomagająca proboszcza pani Margarita Nikołajewa twierdzi, że w opinii parafian niemowlęta ochrzczone przy bursztynowej ikonie rozwijają się lepiej od pozostałych.

Z radością przyjąłem wiadomość o tak wspaniałej fundacji – stworzeniu kompletnego Domu Bożego z bursztynu. Jednak także z pewnym zażenowaniem: wyprzedzając Rosjan o kilkaset procent w produkcji wyrobów bursztynowych na rynek światowy, ciągle pozostajemy w tyle z fundowaniem dzieł sakralnych. Patriarcha moskiewski Aleksij II otrzymał bursztynowy pastorał (także bursztynowe berło i jabłko) o 10 lat wcześniej niż nasz prymas Józef Glemp, a metropolita petersburski o 5 lat wcześniej niż biskup elbląski. Ale najbardziej zawstydzająca jest zwłoka w budowie bursztynowego ołtarza w bazylice św. Brygidy, w którym to dziele osobiście uczestniczę od początku.