Tradycyjnym uderzeniem w dzwon wiceprezydent Gdańska Maciej Lisicki symbolicznie otworzył 10. edycję Targów Bursztynu Ambermart. Nie zabrakło znamienitych gości, okolicznościowych przemówień i tortu urodzinowego, na którym świeczki zdmuchiwały dyrektor targów Ewa Rachoń i menadżer techniczny Małgorzata Dopierała.

Najpiękniejsza biżuteria nagrodzona

amberringUroczystość otwarcia stała się także okazją do wręczenia nagród laureatom konkursu Ambermart Gallery, zorganizowanego po raz drugi przez targi Ambermart i Bursztynowy Portal amber.com.pl. W trwającym niespełna miesiąc głosowaniu internauci wybierali najładniejszą ich zdaniem biżuterię. Do rywalizacji stanęły 34 firmy, oddano ponad 1700 głosów. Zdecydowanym zwycięzcą okazała się w obydwu portalach bransoleta ze srebra i bursztynu autorstwa Stanisława Całki z firmy Amber-Ring (nagrodą portalu jest bezpłatna emisja baneru reklamowego przez jeden miesiąc; wkrótce ukaże się również wywiad z laureatem). Wyróżnienia powędrowały do Izabeli Gutowskiej, Jacka Ostrowskiego (Ostrowski Design), Barbary Giergielewicz i – jako jedynego w tym szacownym gronie przedstawiciela dużej firmy jubilerskiej – Roberta Rogały (Amber Mix). Wszystkim dziękujemy za udział w konkursie i zapraszamy na kolejną edycję za rok.

Kameralny charakter imprezy

Wrześniowy Ambermart to impreza zgoła odmienna od marcowego Amberifu. Podstawowa różnica to kameralny charakter tej pierwszej, który – jak się okazuje – wystawcy sobie cenią za spokój i czas na dłuższe rozmowy. Tej atmosfery nie zakłóca dość nieliczna w pierwszych dwóch dniach publiczność niebranżowa. Także oczekiwania wystawców też nie są zbyt wygórowane, szczególnie biorąc pod uwagę panujące w branży nastroje.

W sumie na targach prezentowana jest oferta 133 firm, w tym aż 93 z regionu Pomorza, 16 z Litwy i po jednym ze Sri Lanki, Indii, Nepalu, Austrii i Niemiec. Ich oferta koncentruje się przede wszystkim na bursztynie, są także kamienie jubilerskie, narzędzia i maszyny.

Choć nawet specjaliści od prognoz się mylą i jakiekolwiek generalizowanie nie ma sensu, wszyscy czekają na dobre wiadomości, które być może okażą się światełkiem w tunelu. A takich jest szczęśliwie sporo. Przede wszystkim mówi się o pewnej poprawie sytuacji na rynku amerykańskim, zainteresowaniu – zresztą nie tylko na tym rynku – atrakcyjną wzorniczo i jakościowo biżuterią, powrocie części kupców amerykańskich, którzy nie dotarli na Amberif ani w tym, ani w poprzednim roku. Niektórzy kupcy przyjechali zresztą już na dwa tygodnie przed rozpoczęciem targów, by mieć jak największą możliwość wyboru. Pozostaje tylko pytanie, czy chcemy być optymistami czy realistami...

Zdjęcie: Zwycięzca konkursu Ambermart Gallery - Stanisław Całka z firmy Amber Ring.