Jesus del Pozo Ambar to kolejny przejaw zainteresowania bursztynem wśród w branży perfumiarskiej. Do tej wyjątkowej żywicy nawiązuje nie tylko nazwa, ale także bazowa nuta zapachu oraz kształt i kolor flakonu.

Kompozycja zapachowa Ambar została wprowadzona na rynek pod koniec 2010 roku. Jest to zapach orientalno-kwiatowy, kryjący w sobie kardamon, bergamotkę, mandarynkę, w sercu zostały zamknięte nuty irysa, piwonii i herbaty, natomiast bazę stanowi drzewo cedru, szałwia i bursztyn.

„Wreszcie! Mamy perfumy na zimę pozbawione piżmowej ostrości, ciepłe, kremowo bursztynowe, a przy tym uroczo kwiatowe – kobiecą, delikatną wodę toaletową Ambar od Jesusa del Pozo. Nuty bursztynowe w Ambar mogą być zaskakujące. Nie dominują w zapachu perfum, choć niewątpliwie go determinują. Bursztyn nie jest samodzielną nutą zapachową, z początku nie czuć go wyraźnie. Jest raczej czymś na kształt passe-partout, które tworzy strukturę zapachu: nadaje ciepłej stylistyki innym nutom. Ujawnia się w pełnej krasie dopiero w bazie zapachu jako przyjemnie orientalny, kremowy towarzysz akordów cedrowych. A wszystko to za sprawą składnika dodanego do kompozycji, słynnego Ambré 83, bazy perfum opracowanej przez laboratoria De Laire. Uważa się go za kwintesencję zapachu bursztynowego z lekkim odchyleniem w kierunku delikatnie balsamicznego korzenia irysa” – napisano w portalu perfumy.edu.pl.

Bursztyn – a dokładniej mówiąc jego zapach – stał się obiektem zainteresowania perfumiarzy już przed kilkoma sezonami. Latem ubiegłego roku na rynku pojawił się także „bursztynowy” zapach Beyonce Heat – bursztyn w nucie bazowej nadawał całości ciepłego, zmysłowego charakteru.